Skąd się wziął pomysł na TodayHouse?

Zacząłem myśleć o budowie własnego domu „na wsi”. Po pierwsze – stawianie domu powinno być przyjemnością. Postanowiłem przenieść „budowę” mojego domu do fabryki. Nie chciałem jeździć miesiącami w deszczu, śniegu i upale na budowę i się denerwować na opóźnienia terminowe i słabą jakość robót. Prefabrykacja daje pewność terminowości i dobrej jakości produktu. Zakłady prefabrykujące domy są odporne na zmiany pór roku, produkcja odbywa się w oparciu o nowoczesne maszyny i dobrze wykształconych ludzi. W ten sposób wznosimy konstrukcję i resztę prac budowlanych przenosimy pod dach. Budowa przestaje być traumą, wysoka jakość otrzymanego produktu dostarcza satysfakcji, a sam proces jest ekscytującą przygodą „w rodzinę”, a nie maratonem kłopotów.

Po drugie. Prefabrykat ma być zdrowy i przyjazny dla natury. Takim materiałem budowlanym jest drewno. Materiał zakorzeniony w polskiej tradycji budowlanej. Planowa gospodarka leśna pozwala traktować drewno jako materiał pozyskiwany naturalnie i w zgodzie z naturą. Polska jest w europejskiej czołówce, jeśli chodzi o powierzchnię lasów. Co ważne, w Polsce lasów wciąż przybywa. Budując dom drewniany mamy poczucie, że dbamy o naszą planetę – takie ekologiczne perpetuum mobile – budujemy domy drewniane i mamy coraz więcej lasów. Drewno jest szlachetne – nie wybacza partactwa – prefabrykowane ściany i stropy składa się na budowie z dokładnością do milimetrów. Drewno jest też po prostu piękne, pochodzi wprost z natury i przybliża nas do niej w naszym domu.

Po trzecie – dom dla każdego. Dom powinien być bezusterkowy i tani w eksploatacji, tylko wtedy jest szansa na przełom w budownictwie jednorodzinnym w Polsce. Prefabrykacja i faktyczna powtarzalność produkcji oferuje możliwość optymalizacji kosztów wytworzenia domu. Jest tańszy, bo jego budowa trwa krócej. Jest tańszy, bo prefabrykacja wymusza staranność wykonawstwa i bezusterkowość. Jest tańszy, bo nie ma opóźnień w budowie i niweluje do zera reklamacje po wybudowaniu domu. Jeśli chcemy, aby nasz dom można było i łatwo kupić, i łatwo sprzedać, to musi on być tani w eksploatacji i funkcjonalny.

Jeśli zamierzamy budować dobrze, to musimy stać się praktyczni zarówno w doborze wielkości domu, jak i jego wykończenia. Projekty Today House promują minimalizm i oszczędność. Podoba mi się skandynawski design, jest praktyczny i przemyślany, promuje prostotę i minimalizm użytkowy. Mamy poczucie obcowania z wyższą kulturą przedmiotu i konsumpcji – kulturą życia w poszanowaniu środowiska naturalnego. Dzisiaj, ponad trzydzieści lat po okrągłostołowych zmianach w Polsce, powinno być nas stać na odejście od wszechobecnej słabej i drogiej architektury domu dla rodziny. Jestem zdania, że architektura, chociaż to dobro najwyższe, powinna bez protestu zejść z piedestału. Rozmowy o architekturze wprawiają naszych klientów w zakłopotanie. Dom oszczędny energetycznie i inteligentny, sam z siebie wyewoluował nową jakość estetyczną. Jest intuicyjnie zrozumiały jako dobre miejsce do życia. Taki dom jest, pierwszy raz od setek lat, ładny urodą otaczającego nas krajobrazu. Ciepły od słońca i orzeźwiony wiosennym deszczem, neutralny dla środowiska, spokojnie czeka na każdy nowy dzień w zgodzie z naturą.

Architekt Piotr Hofman